niedziela, 24 marca 2024

Słońce śpi jeszcze, gdy wdycham zapach kawy

zdjęcie archiwum własne

 

Słońce śpi jeszcze, gdy wdycham zapach kawy.

O tej porze odnajduję tysiące dźwięków ciszy.

Mam je tylko dla siebie. Oplatam palcami by zatopić się w harmonii.

Wdycham głęboko w płuca milczący zapach spokoju.

Napawam się chwilą i popijam słodką jak nadzieja kawą.

O tej porze odnajduję tysiące dźwięków ciszy.

Otulam się nimi niczym plastrami na codzienność,

Która rani głęboko drobnymi nacięciami papieru.

Słońce śpi jeszcze, gdy wdycham zapach kawy.

Spokojna powtarzam, że ten dzień będzie dobry.

Upijam powoli z gorącego kubka i wzdycham bezgłośnie.

Słońce śpi jeszcze, gdy wdycham zapach kawy.

O tej porze odnajduję tysiące dźwięków ciszy.

Mojej ciszy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz