niedziela, 19 marca 2023

W lustrze uśmiechają się do mnie znane zmarszczki

zdjęcie z pixabay.com (autor ceciliakatzeff)

 

W lustrze uśmiechają się do mnie znane zmarszczki.

Widzę je na każdej witrynie i na każdym zdjęciu.

Powtarzam sobie, że to zupełnie normalne.

Przypominają mi, że czas nie stanie w miejscu.

Choć dźwięk wskazówek zegara przeraża

(Wstrzymuję oddech gdy wybija pełna godzina).

Staram się nie zaciskać dłoni, stres przecież nie pomaga.

W lustrze uśmiechają się do mnie znane zmarszczki.

Naciągam skórę palcem tu i ówdzie  myśląc czy to już czas spoważnieć.

Może poprawić co nieco? Może unieść brwi ze zdziwieniem?

Poprawić opadające poczucie własnej wartości?

Mówię sama do siebie: Droga wolna kochanie. Kup jakiś dobry krem.

Śmiej się prosto z przepony, aż rozboli cię brzuch.

Bądź dla innych przykładem akceptacji blizn pędzącego czasu.

W lustrze uśmiechają się do mnie znane zmarszczki.

Naciągam skórę palcem tu i ówdzie  myśląc czy to już czas

Pokochać samą siebie.


2 komentarze:

  1. Ostatnio nasiliła się akcja odgórna skierowana nade wszystko do kobiet. Kobiety mają pokochać starość, zaakceptować ją i być dumne, że właśnie są stare. Jednocześnie drugim wątkiem leci gloryfikacja młodości, pięknego ciała o odpowiedniej figurze i wymiarach. Nie wiem kto nam kobietom robi takie świństewko? Kobieta stara postrzegana jest jako babcia ukochana do wychowywania wnuków, jako sprzątaczka dla młodych kobiet i starych facetów. Czasami zdarzy się cwaniaczek młody zainteresowany staruszką czysto materialnie. Za komplementy każe sobie płacić. To nie żart a rzeczywistość. Stare kobiety też chętnie są nadużywane w chirurgii plastycznej. Wmawia im się powszechną reklamą, filmem i inną sztuką, że są tylko do roboty, lub fotela i pieczenia ciasta. Czy w starych kobietach dostrzegany jest człowiek? Na dzisiejszą dobę nie. Czy wystarczy pokochać swoje zmarszczki i siebie i zaakceptować własny wiek? Robią to tylko nieliczne kobiety i te faktycznie są wtedy szczęśliwe, dumne, piękne własnym człowieczeństwem. Warto zawalczyć o taki stan ducha, zaakceptować upływ czasu. Mając za sobą kupa własnego doświadczenia życiowego docenia się piękno własne, cudze i cieszy życiem, bo wie co w nim dobre. Zmarszczki to rzeźba jednego z największych artystów Świata - Czasu. Nic tak pięknie nie wyrzeźbi posągu kobiety jak ów artysta. Fantastyczny wiersz <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety akceptacja siebie jest bardzo trudnym wyczynem. Dziękuję.

      Usuń